Afera, która zrobiła się wokół karmienia piersią w miejscach publicznych sprawiła, że zagotowało se we mnie. Jaki tupet trzeba mieć, by rzucać kąśliwe uwagi matce, karmiącej swoje dziecko?? Dlatego uprzedzam! Za 3 miesiące będę karmiła piersią i nie, nie będzie to "zalecane" pół roku, więc jeśli ktoś będzie miał jakieś uwagi, proszę zachować je dla siebie, a jeśli razić kogoś będzie mój widok podczas karmienia Mani, to polecam włączyć kanał MTV i pooglądać te przyzwoite panie z zakrytymi sutkami i stringami na tyłku. Ja, NIE BĘDĘ wychodziła podczas karmienia- więc pozostaje Wam to przeżyć albo wróćcie do mnie za jakiś czas, kiedy ta moja nieprzyzwoita przygoda z KP się skończy.
Wkurzające i drażniące są informacje takie jak ta krążąca od kilku dni... Współczuje partnerce tego kelnera, bowiem jeśli chciałaby karmić piersią, to na cały ten okres jest biedaczka zamknięta w domu, a i tam zapewne gdy przyjdą znajomi, szanowny tatuś zaprosi ją do łazienki by nakarmiła tam ich dziecko. No chore, chore, chore.
W centrach handlowych restauracjach, sklepach kobiety świecą golizną, ba! ja sama nieraz założę bluzkę z dekoltem odsłaniającym dużo no ale to nie przeszkadza.. bo miło sobie popatrzeć na swobodnie bansujące cycki . To nie razi, to nie rusza. Natomiast lekko odsłonięta pierś, przysłonięta główką maluszka sieje zgorszenie i jest powodem do drwin, głupich gadek i zwracania uwagi. Dziecko karmione butelką wywołuje słodkie " ojeju, zobacz jaki maluszek, jak pięknie je", dziecko karmione naturalnie powoduje, że odwraca się wzrok i rzuca głupie uwagi. Dyskryminacja.
Więc będą sesje moje z karmienia, będą wpisy do drodze mlecznej, będę chodziła ( rzadko bo rzadko) do restauracji i sklepów z Manią i BĘDĘ ją tam karmiła! Obrzydliwe wiem ale co poradzę, kocham TO, a że to prawdopodobnie moja ostatnia taka przygoda, to będę sie napawała tymi chwilami 24 godziny na dobę!
I bardzo dobrze. Tez jesten tego zdania. Karmie synka juz 17 miesiecy moze to długo ale to moja sprawa. I zawsze kiedy Jas chcial jesc dawałam Mu piers moze nie odslanialam sie za bardzo raczej krylam sie ale i tak widziałam miny przechodniów. Znajoma karmiąca piersia również dziwiła mi sie ze ja moge wszedzie karmić, bez problemu, ona nie potrafila. a czy mam sie czego wstydzic? Dziecko jest głodne nie bede uciekala do domu kilka kilometrow by nakarmic małe dziecko. Oczywiscie teraz Janek nie wymaga cysia na rządanie - mamy swoje chwile.ale ja lubie widok karmiacych mam i zawsze sie do nich usmiechne bo wiem jaka to wspaniała chwila dla niej i dziecka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńotóż to. Bo karmienie w oczach wielu to coś obleśnego, obrzydliwego i gorszącego.. Chore to. ;/
UsuńJa nie karmiłam publicznie, zwzg na społeczeństwo, na ludzi ale teraz miałabym to gdzieś i karmiłabym wszędzie :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie. W pierwszej ciąży byłam mniej pyskata, mniej walcząca o swoje prawa.. Po urodzeniu Antka, uważałam na początku każde słowo lekarki za świętość, karmienie piersią za coś co wymaga odosobnienia.. Po miesiącu przejrzałam na oczy. Zaczęłam słuchać siebie i dziecka a nie lekarki, a pierś podawałam zawsze wtedy gdy była taka potrzeba. Teraz będzie to samo. Tylko już od pierwszych dni nie będę bała/ wstydziła się tego ukrywać ;) "Nie chcesz, nie patrz", "Prawdopodobnie będę karmiła znacznie na rządnie znacznie dłużej niż 6 miesięcy, więc odwiedź mnie po tym czasie ;D " - proste ;D haha
UsuńNie wiem czy umiem to kulturalnie skomentować.
OdpowiedzUsuńLudzie są coraz bardziej aspołeczni, żądają dla siebie specjalnych klatek w miejscach publicznych by nie BYLI ZMUSZENI do patrzenia na innych ludzi.
Niech spadają na bambus!
<3 ;*
Usuńsuper post!
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńoł je, oł je! Znowu będzie cycowa przygoda ;) uwielbiam! Sama karmię już rok!
OdpowiedzUsuńjakbym mogła przespać poród jeszcze to byłabym prze-szczęśliwa ;D Przeraża mnie fakt, że do tej pięknej drogi mlecznej muszę przejść najpierw przez ten koszmar porodu ;(
UsuńDla mnie już samo to, że ta kwestia jest u nas tak kontrowersyjna, nie jest dla mnie normalne. A przepraszam, dziecko ma płakać i być głodne? Wtedy ludziom będzie przeszkadzać płacz dziecka! Nie warto zwracać na ludzi uwagi. Dziecko i jego zdrowie dla każdej matki jest najważniejsze, nie ma nic ważniejszego, dlatego jak coś się komuś nie podoba, zawsze może wyjść. Bardzo potrzebny post napisałaś :)
OdpowiedzUsuńhttps://z-igly-widly.blogspot.com/
Pozdrawiam!
dziękuję bardzo!
Usuńhttp://www.stellagonet.pl/2014/08/w-miejscu-publicznym-czy-publicznie.html?m=1 Genialnie napisane!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie wstydzisz się swoich piersi?? ja nie to pokazuj ale ja bym się wstydziła..
OdpowiedzUsuńnie. zupełnie nie. Rozumiem, że chodzisz w golfie latem? ;)
UsuńHAHAHAHA pewnie matka butelkowa albo nie posiadająca dzieci.. porażka..
UsuńJa nie wiem, ludzie mają wyobrażenie, że jak się karmi to wywalamy dwa cyce na wierz i one tak sobie dyndają.. podczas gdy tak naprawdę w chwili karmienia widać mniej niż w bluzce z dekoltem.
I dobrze! Trzeba karmić,trzeba pokazywać ze się karmi,ze to NORMALNE I NATURALNE, a nie jakiś kosmos czy skansen. Moja córka ma 11m-cy i zdarzyło się ją karmić w przychodni. Synka karmiła dwa lata i też po szczepieniach by go uspokoic go karmilam i widzialam zgorszone miny mamusiek które wciskaly butelke z "herbatka" maluszkom 6tygodniowym! Trzeba karmić i tym edukować. Nie ma ciśnie wstydzic! Wstydem by dla mnie było karmić mm takie maleństwo.
OdpowiedzUsuńNie nie chodze w golfie mam dziecko i jędrne piersi karmiłam rok i nie musiały to byc miejsca mega publiczne. Ale niektore babki mają zwisy i to obrzydza... Beeee
OdpowiedzUsuńNo i luz.
Usuń