Łapcie kadry!
W moich snach, wciąż Warszawa.
Panna Oceanna
sierpnia 31, 2015
Panna Oceanna
Mama Antka i Mańki. Szczęśliwa żona. Niepoprawna optymistka. Mistrzyni kuchennych rewolucji na talerzu .
Polecane posty
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć i tekstu, przetwarzanie (w całości lub części)bez mojej zgody. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Widzę, że było też pysznie! Wiesz, że ja nigdy nie byłam na Pałacu Kultury? :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo miło było ;)
UsuńZnam to! Ode mnie kilka km, w Będzinie jest zamek na którym nigdy nie byłam ;D Podobno warty zwiedzenia ;D
A widok z Pałacu - cudny ;)
takie z nas turystki :):* a pyszności co nie miara!
OdpowiedzUsuń;))
UsuńNigdy nie byłam w stolicy, ale kiedyś na pewno to zmienię. Wszyscy mówią, że jest brzydka i szara, a na Twoich zdjęciach wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńLubię klimat wielkich miast ;) Ja jedynie narzekałam na brzydki zapach jaki był tego dnia.. Taką kanalizacją dawało po nosie.
UsuńJednak stolica sama w sobie wg mnie jest urocza ;) Polecam.
To w końcu nie nocowałyście tam? tak pisałaś ze Dziecko zostawiasz ze sie martwisz...A deserer niezła bomba kaloryczna beee :-)
OdpowiedzUsuńSpałam u Niki.
UsuńCzasem deser można zjeść.
:-)
po jasną cholerę komuś się chce komentować tak beznadziejnie? deser.. nie chcesz nie jedz. a o spaniu było chyba na fejsie jesli dobrze pamietam...
UsuńZal dupe ściska niektórym widzę...
Spokojnie ;) Tu chyba anonim nie miał nic złego na myśli ;)
UsuńPiękne zdjęcia i widać, że dobrze się bawiłyście :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPowiedziałabym, że było wręcz monumentalnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż byliśmy niedawno - poszukiwać warszawskiej Syrenki.
o tak ;)
Usuńja do Syrenki nie dotarłam ;) następnym razem!
Lubie to moje miasto :)
OdpowiedzUsuńi na mnie zrobiło dobre wrażenie ;)
Usuńchodzi mi o tą śmietanę myślałem ze zdrowy tryb życia wszedł Ci w krew, bo tak go promujesz. A tak ogólnie to z tego co obserwuje to pisanie takiego bloga to robienie z ludzi Debili tacy wszyscy szczęśliwi tak mają piękne życie itp pisać można wszystko może 30% w tym prawdy tak uważam ze każdy troche upiększa to swoje zwyczajne Życie
OdpowiedzUsuńWszedł jem zdrowo, jem regularnie, a to że raz na jakiś czas zjem coś co niekoniecznie zdrowe jest nie znaczy, że od razu porzucam dotychczasowe nawyki.
UsuńWidać, że nie czytasz regularnie mojego bloga stąd takie stwierdzenia. Może na innych blogach jest cud, lukier i rzyganie tęczą. U mnie są też narzekania, gorsze chwile i słabości. Jednak uważam, że życie mam piękne i kolorowe, dlatego też często o tym pisze.
Jeśli chcesz upiększać swoje życie sztucznie Twój biznes. Ja mam czytelników którzy są z mojego osiedla, z mojego miasta. Z którymi spotykam się na kawę, na spontaniczne spotkania.. nie mogę ubarwiać swojego życia, by wpasować się w czyjeś "zasady".
Jeśli uważasz, że robię z ludzi debili - nie zaglądaj tu więcej proszę.
buhahahah... Ty to masz z tymi Anonimami ;D
UsuńŻal im dupę ściska w tym nudnym ich życiu. A to ich marne życie jest nudne i żałosne.. ;D
Nosz kurwa, że tak przeklnę.. Ja też jestem zwolenniczka zdrowego odżywiania i zdrowego stylu życia.. ale czasem zjem loda giganta z wielką polewą, tabliczkę czekolady czy wielkie ciasto...
UsuńZakłamane i fałszywe oblicze Autorki bloga byłoby gdyby takiego zdjęcia nie dodała a napisała, że miała popakowne jedzenie w pojemnikach i co 3 godziny dzwonił jej alarm, że ma je jeść.
Ludzie ogarnijcie się!
Robienie z ludzi debili? ja się debilką nie czuję.. może anonim nim jest.
Dzięki! Olga ja to wiem, Ty to wiesz ale są inni specjaliści, którzy mają swoje teorie ;)
UsuńKasia Aj lowju ;D
Piękne zdjęcia i widać, że dobrze się bawiłyście :)
OdpowiedzUsuń