Kiedy pierwszy raz zamówiliśmy sushi, nie dość, że jedliśmy je dość opornie, zanim się przekonaliśmy do jego smaku, to kwota 220zł jaką zapłaciliśmy za dwa małe pojemniczki trochę zwaliła nas z nóg.
Wniosek przyszedł szybko, nie ma przecież nic lepszego jak zrobić coś samemu. Jeśli jesteście fanami sushi, koniecznie kliknijcie i zobaczcie mój sposób na te pyszne krążki.
Nie będę ukrywać, że w sushi najwięcej roboty jest tylko i włącznie przy ryżu ale i na to mam swój patent. Używam ryżu od SKWORCU, jestem tej firmie wierna od 3 lat i nie kupiłam dotąd, żadnej innej przyprawy niż u nich, a odkąd robię sushi, to i tu zaopatruje się w produkty niezbędne do jego przygotowania.
Jak przygotować idealny ryż?
- 1 szklankę ryżu ( taka porcja na jednego dużego faceta- ja zwykle używam na mnie i Arka 1,5 szklanki)
- sitko
- woda
- garnek z pokrywką
Szklankę ryżu wrzucamy na sitko i płuczemy około 5 razy, dokładnie mieszając, aż woda wyciekająca z sitka będzie czyta. Następnie odsączony ryż wrzucamy do garnka i zalewamy go 2 szklankami zimnej wody. Zostawiamy na pół godziny. Po tym czasie ryż stanie się biały. Wylewamy wodę i zalewamy ryż w proporcji :na jedną szklankę ryżu, 3/4 szklanki wody. Doprowadzamy do wrzenia wodę z ryżem ( nie mieszamy) następnie przykręcamy od razu płomień na minimalny i tak gotujemy ryż jeszcze 12minut, pod pokrywką. Następnie ściągamy garnek z płyty i trzymamy ryż zamknięty w garnku jeszcze 15 minut. Po tym czasie przesypujemy ryż do miseczki zalewamy około 5-6 łyżkami zaprawy do ryżu ( ja kupuję taką gotową w sklepie). Jak ryż przestygnie można dodać jeszcze łyżkę czy dwie zaprawy. To niemal cała filozofia. Jak ogarniecie przygotowanie ryżu, to macie opanowane sushi. Serio. Najgorszy jest ryż.
Jak przygotwać pyszne sushi?
- Ryż
- Glony prasowane - zamawiam od SKWORCU
- Wasabi
- Dowolna ryba- ja rybę piekę bądź kupuję wędzoną, surowe nam średnio podchodzą
- Avokado pokrojone w cieniutkie paseczki
- sałata
- ogórek nasiona wydrążone i ogórek ze skórką pokrojony w cieniutkie paseczki
- papryka pokrojona w cieniutkie paseczki
- serek almette
I tutaj już banał. Najpierw rozkładacie tą rolkę bambusową- możecie owinąć ją folią spożywczą. Na rolkę kładziecie glony , a na nie nakładacie ryż ( polecam mieć miseczkę z zimną wodą, maczać w niej ręce zanim nałożycie ryż. Dzięki temu ryż będzie się ładnie odklejał od rąk.) Następnie robicie paseczek wasabi - ja daje go dużo bo lubi ostre sushi. Następnie obok zielonego paseczka dodaję czasem gruby pasek serka almette śmietankowego. Później nakładam to co mam akurat w domu. Może to być wersja z sałatą, łososiem, avokado, ogórkiem. Może być wersja z surimi, papryką, avocado, szczypiorkiem. Możecie dodać krewetki albo pastę rybną jaką kiedyś zrobiłam - łosoś+ szczypiorek+ łyżka majonezu+przyprawy i układacie tą pastę wzdłuż, a następnie na nią wybrane warzywa. Rolujecie sushi,mocno dociskając matą, kroicie mocno naostrzonym nożem. Maczacie w sosie sojowym. Ja robię dwa sosy, jeden zwykły sojowy wlewam, drugi robię na ostro- słodko : dodaję do sosu sojowego pół łyżeczki chili i łyżeczkę miodu.
Palce lizać.
Dajcie znać jakie połączenia Wy lubicie najbardziej!
O Boże, wygląda obłędnie! Pycha! A ze Skworcu zamawiałam ostatnio i faktycznie mają super jakości rzeczy.
OdpowiedzUsuńUwielbiamy sushi, mąż się śmieje, że mięsem jeszcze muszę robić :)
OdpowiedzUsuńa w tempurze robiłaś?